My nie walczymy z wiatrakami! Wprost przeciwnie, dostrzegamy ich atuty, nie tylko na morzu, ale i na lądzie. Liczymy na rychłą nowelizację kontrowersyjnej ustawy 10H i przyjęcie pierwotnego projektu rządowego z minimalną odległością 500 metrów między wiatrakiem a gospodarstwem domowym. Wiemy, że na od dawna oczekiwanych zmianach w prawie zarobią nie tylko wielkie firmy (co niektórzy usiłują zarzucać), ale przede wszystkim polskie rodziny poprzez niższe rachunki za prąd. Zyskają też właściciele działek, na których od lat nie mogą wybudować wymarzonego domu, bo 1,5 czy 2 km dalej stoi wiatrak… Zachęcamy do zapoznania się z argumentami wywiadu, którego prezes FREO dr Paweł Machalski udzielił dla “Gazety Pomorskiej”.